Szukaj na tym blogu

poniedziałek, 7 marca 2016

Wiosna...


W poszukiwaniu wiosny poszłam na krótki spacer i to co zauważyłam było imponujące...pączki na drzewach!
- a tak w ogóle, to chyba jedyne pączki, które nie tuczą:-) 
*

 i wesołe wróble. 
*Od roku 2004 wróbel zwyczajny został objęty ścisłą ochrona gatunkową.










 czyżby spotkanie rodzinne? ;-)



-Wizyta-

Co ja widzę- proszę Pana,

przyleciały wróble z rana;-)

a za nimi sikoreczki

przyfrunęły na ploteczki.

W oknie mam widoczek miły...

może będą mi się śniły,

że ćwierkają nam życzenia;

w lepszych czasach współistnienia.













Życzę dużo radości :-)