***
Wkrótce wydanie mojej nowej książki pt."Iskierka", w której jako bonus dodałam kilka najnowszych wierszy.
Oto na przedsmak jeden z nich:
* Pani Bożenka *
Stoi Pani na straganie
i warzywa nam sprzedaje.
Marcheweczki
prosto z pola:
seler, burak no i pora.
Wszystko cudne i pachnące
jakby rosło gdzieś na łące ;-)
Świeże, ładne - samo zdrowie.
Pani nawet przepis powie:
„Pani kupi warzyw parę,
wyrzucając z domu stare
pół selera, jabłko jedno,
to w sałatce całe sedno.
Pół pietruszki, marchew cała
i rodzynek garstka mała,
skrop cytryną, dodaj olej,
takim sosem sobie polej,
jedz na zdrowie” – mówi do mnie
uśmiechając się obłędnie.
Jutro znowu pójdę tam,
Pani przepis poda nam:
„żyj z uśmiechem, z ludźmi zgodnie,
to cię życie nie ubodnie”.
***
Kochani Czytelnicy
w oczekiwaniu na moją Iskierkę, kolejną opowieść o miłości
- dziękuję, że Jesteście i życzę Wam wszystkiego co przynosi szczęście :-)
