Szukaj na tym blogu

wtorek, 1 sierpnia 2017

Przesłanie ;-)



Żar leje się z nieba, więc korzystam i łapię słońce, jeśli się uda na zapas 😎 kiedy w pochmurny dzień przyjdzie mi tęsknota za słonecznymi chwilami otworzę jak słoik z konfiturą 💛








Oczywiście tutaj to nie kos, ale z tej rodziny, czyli ptasiej ;-)





*Przesłanie*    
Po drzewie w ogrodzie mały kos skakał.
Jakby do mnie- człowieka, co nieco zakwakał.
-co zrobiłeś z wodą, bym łyczek upił?
-gdzie bujne łąki, bym myszkę wytropił?
-czemu ziemia jest wyschnięta na wiór?,
-taki niespokojny mam świata odbiór.
Przekrzywia głową i do mnie skrzecze;
-odpowiedz mi na to, proszę- człowiecze!
-tyś panem ziemi i moich braci,
-czy tego nie widzą-człowiekowaci?
-niszcząc przyrodę-rujnujesz siebie,
-porzuć złudzenia życia gdzieś w niebie,
-tutaj na ziemi masz same dobra,
-więc zacznij już robić abrakadabra;-)
-ostatnia chwila i budź się z letargu!
-działaj, załatwiaj dobijaj targu.
-mądrze skorzystaj ze swojej mocy
-i połóż kres wszelkiej przemocy!!!
To mi zakwilił i dał nura w krzaczki
A mnie zostawił z miną nieboraczki👩







Ten wiersz napisałam w ubiegłym roku, a to dzięki chwilom w cudnych okolicznościach przyrody ;-), które szczerze polecam, bo tam najbardziej zestresowany człowiek łagodnieje jak dziecko z czekoladą w dłoni. 


Życzę dobrego dnia łapiąc chwile jak motyle 🍀👧 💜💗🐎💖

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz