Szukaj na tym blogu

sobota, 9 sierpnia 2014

Słodkiego życia...

Słodkiego, miłego życia...śpiewa zespół Kombi i ja się do tego dołączam życząc fajnego losu, cudownych przyjaźni i dobrego zdrowia. 
Kolejne specjalne zamówienie na tort i cieszę się, bo udało mi się zrobić tort dach;-) 
Nie jest to "Skrzypek na dachu" ;) a kominiarz na szczęście i tego 

SZCZĘŚCIA WSZYSTKIM ŻYCZĘ.


a poniżej etapy powstawania tortu dach...

 w misterną pracę wycięcia z masy cukrowej okien i drzwi a także fachowe "położenie" dachówki zaangażował się mój zięć Grzesiu...zdolny chłopak;-)


 komin z czekoladowego batonika


 biszkopt upiekłam w kwadratowej blaszce, można nadać inny  kształt...
 gotowa rolada czekoladowa posłużyła jako stelaż na konstrukcje dachu ( tort był przełożony; 1-a warstwa- masa z bitej śmietany+serek mascarpone, 2-a warstwa masa czekoladowa)




a masę cukrową i pomysłowe figurki do moich torów kupuję u przemiłych pań w hurtowni AGRA

4 komentarze: