Szukaj na tym blogu

czwartek, 2 lipca 2015

Dieta;-)



Mój nowy wierszyk a propos szaleństwa na temat różnych diet;-)

-Dieta-

Rzekła żona;-me kochanie,

Dam ci miodu na śniadanie.

Już szyneczka zakazana,

Lekko będziesz jadł od rana.

A na obiad nie schabowy,

Lecz jaglany kotlet -zdrowy!

Frytki, placki,o mój Boże!

Ty zapomnieć o tym możesz;-)


Łaszę wzrokiem mą żoneczkę,

-zlituj się - daj choć troszeczkę.

Na cóż męczyć tak się muszę?

 Jestem emerytem w ZUS-ie,

więc korzystać pozwól chwilę,

ja się troszkę też wysilę.


Jeść ja będę , to co lubię,

Czasem chce też mieć coś w czubie;-)

Po cóż takie męki, znoje?

Porzuć żonko niepokoje!

I korzystaj z resztek dni

A tam w górze, to uwzględni! 

Smacznego dnia;-)

2 komentarze: