W radości pieczenia tortów u mnie ciąg dalszy;-)
Tak to prawda, mam wielką przyjemność, gdy sprawiam Komuś niespodziankę i upiekę smaczny, ładny tort...a tym razem postanowiłam stworzyć coś dla siebie.
Taaaadam;-)
Oto moje ukochane bratki (właściwa nazwa brzmi cudnie; fiołek ogrodowowy) zaznały miejsca na torciku.
W rezultacie to lekki, pyszny tort.
Prawdziwa pychotka.
*****
Kochani życzę słodkiego dnia:-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz