Przypomniał mi się najlepszy kabaret (jak dla mnie;-))) z przed lat - kabaret TEY i ciągle śmieszące teksty występu "Z tyłu sklepu", no i słynny wywiad z panią Pelagią.Gdy dostałam kilka sztuk pigwy, zrobiłam dla wnusi taką babę Pigwę - przypomina bardziej Genowefę Pigwę ;-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz