Szukaj na tym blogu

czwartek, 1 stycznia 2015

2015;-)

Udało się mnie kliknąć kilka zdjęć witania Nowego -2015 Roku  przez moich sąsiadów. 
Chociaż osobiście nie lubię tych wybuchowych "atrakcji", gdyż wspominam jak mój pies męczył się słysząc owe hałasy. Biedactwo wciskał się wtedy pod stół albo uciekał do łazienki. Jego stres troszkę łagodziło włączone tam radio, ale dopiero na starość, gdy jego słuch już nie był tak wrażliwy- spokojnie spał;-) 















 Kochani- Życzę Wszelkiej Pomyślności w 2015 roku;-)

















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz