Jutro sobota i czekam na gości. Coś słodkiego do kawy też się przyda. W taką deszczową zimę ciągnie mnie do słodkiego jak "pciółki" do miodu ( no w końcu jestem babcia Ula;-))) Taki szybki torcik, czyli na biszkopcie /przepis na biszkopt jak poniżej do tortu laleczka/ tylko ulepszyłam nieco, po radach mojej koleżanki Kasi- Dziękuję Kasiu ;-)
Do żółtek dodaję 4łyżki ciepłej wody i cukier,wszystko razem ubijam jak na kogel-mogel a potem ubijam na sztywno białka , dodaję żółtka i leciutko mieszam drewnianą łyżką+ mąką z proszkiem do pieczenia. Na upieczony i ostudzony biszkopt nałożyłam pokrojone brzoskwinie i borówki. Na to wylałam przestudzoną galaretkę/ 2-3 galaretki wg przepisu na opakowaniu.
Kochani życzę smacznego i miłej soboty...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz